OTRZYMAŁEM WEZWANIE W CHARAKTERZE PODEJRZANEGO. CO ROBIĆ?

Jeśli po przeczytaniu tego wpisu miałby Wam pozostać w głowie tylko jeden wniosek, to niech to będzie ten: na przesłuchanie tylko z obrońcą!
Dlaczego tak? Dlatego, że dobry obrońca zadba, aby Wasze prawa jako strony postępowania karnego były respektowane. A jakie to prawa? Chociażby święte prawo do zachowania milczenia, czyli możecie odmówić składania wyjaśnień w sprawie albo odpowiedzi na niektóre pytania. Ale spokojnie, to nie jest tak, że jeżeli skorzystacie z tego prawa to od razu w oczach organów ścigania na Waszym czole pojawia się napis „WINNY”.
Uważam, że zazwyczaj warto skorzystać z tego uprawnienia, zwłaszcza że na tym etapie zazwyczaj nie wiemy co się znajduje w aktach sprawy (czyli jakie dowody ma Policja/prokuratura) i najczęściej warto poczekać z udzielaniem jakichkolwiek informacji organom ścigania do czasu, aż zapoznacie się z tym materiałem.
Niestety zdarza się, że przesłuchujący funkcjonariusz Policji lub prokurator nie do końca w jasny sposób przedstawi podejrzanemu jego prawa, albo w stresie nie do końca je zrozumiemy i możemy zacząć mówić. I to mówić za dużo. Dlatego powiedzenie, że „mowa jest srebrem, a milczenie złotem” niekiedy znajduje w tej sytuacji idealne zastosowanie.
Nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi o to, że odmowa wyjaśnień jest zawsze najlepszym rozwiązaniem. W zależności od sprawy, czasem wyjaśnienia są wręcz pożądane, ale ważne aby były one wcześniej uzgodnione z obrońcą, gdyż niektóre słowa, sformułowania lub szersze treści mogą Wam zaszkodzić, zamiast pomóc.
Jakie jeszcze macie prawa?
Prawo do żądania pisemnego uzasadnienia postanowienia o przedstawieniu zarzutów, jak również przedstawienia ustnych podstaw zarzutów.
Prawo do składania wniosków dowodowych.
Prawo do zapoznawania się za materiałami toczącego się postępowania.
Prawo do końcowego zaznajomienia się z aktami.
Prawo do obrońcy z urzędu (gdy wykażecie, że nie stać Was na obrońcę z wyboru).
Pamiętajcie także, aby osoba Was przesłuchująca zaprotokołowała zgłoszone przez Was żądania co do przysługujących Wam praw (np. że żądacie pisemnego uzasadnienia postanowienia o przedstawieniu zarzutów – co powinniście zawsze żądać). Niestety moje doświadczenie zawodowe uczy, że moment przedstawienia zarzutów jest często na tyle stresującą sytuacją, że podejrzani którzy nie mają przy sobie obrońcy często o tym zapominają o tym prawie. Dlatego lepiej mieć przy sobie obrońcę, który zadba o to, aby wasze żądania zostały zaprotokołowane, a następnie wykonane, czyli aby nikomu nie przyszło do głowy nie respektować Waszych praw.
Ten wpis dotyczy tych „spokojniejszych” wersji przedstawiania zarzutów, tj. gdy otrzymacie wezwanie pisemnie lub telefonicznie i dobrowolnie pojawicie się na przesłuchaniu. Sytuacja, w której niespodziewanie dla Was zostajecie zatrzymani celem przedstawienia zarzutów i „zakuci w kajdanki” wymaga szerszego omówienia i co do tego będzie odrębny wpis albo nawet seria.
Pamiętajcie tylko, aby w takiej sytuacji żądać telefonu do adwokata i nie składać żadnych wyjaśnień dopóki wasza papuga się nie przybędzie z odsieczą!